Dziś mój absolutny faworyt pielęgnacyjny czyli serum z kozim
mlekiem Delii, bez którego nie wyobrażam sobie obecnie życia.Sama pewnie nigdy bym na niego się nie natknęła, bo w
sklepach próżno szukać tego produktu. Ale od czego się ma koleżanki lubiące robić prezenty :D
Jak pisałam mam skórę z tendencją do przesuszania, więc
nałogowo poszukuję wszelkiego typu kosmetyków, które pomogą mi uporać się z tym problemem.
Producent obiecuje : „ intensywne nawilżenie, stymulację naturalnych procesów odnowy naskórka, uzupełnienie
niedoboru naturalnych substancji odżywczych. Bogactwo naturalnych
składników: kompleks Lactil – nawilżające składniki koziego
mleka o właściwościach hydroregulujących; kompleks Hydromanil –
naturalne cząsteczki nawilżające, uzyskane z peruwiańskiej rośliny okolic Andów
- Tora; Witamina E – hamuje procesy starzenia się skóry, chroni
przed szkodliwym promieniowaniem UV i przeciwdziała uwalnianiu się wolnych
rodników; D- Pantenol - łagodzi podrażnienia. Efekt:
Nawilżona i gładka skóra pełna witalności i blasku.”
Przyznam się, że podeszłam do tego serum bez przekonania.
Spotkała mnie jednak miła niespodzianka :)
Serum ma lekką konsystencję, przy nakładaniu od razu się
wchłania, lekko chłodząc, nie pozostawia lepkiej warstwy, a jedynie w dotyku
aksamitną skórę.Wizualnie skóra jest ładnie rozświetlona.
Stosowane samo
dobrze nawilża i wygładza, stosowane pod krem sprawia, że uczucie nawilżenia
się utrzymuje cały dzień. Makijaż na samym serum dobrze się rozprowadza ,skóra
się nie świeci i nie wysusza się mimo pracy przy komputerze.
Połączenie go jednak z kremem pod makijaż może powodować świecenie u skłonnych do tego cer.
Połączenie go jednak z kremem pod makijaż może powodować świecenie u skłonnych do tego cer.
Serum dobrze się sprawdza również u alergików (sprawdziłam
na mojej mamie ;)),ponieważ łagodzi
podrażnienia .
Ja znalazłam dla niego jeszcze jedne zastosowanie. A mianowicie
stosuję go jako krem pod oczy i na powieki. Po prostu rewelacja! Żaden krem
specjalnie przeznaczony do okolic oczu nie sprawdził się tak jak to serum!
Duży plus za praktyczne opakowanie z pompką, dzięki czemu
aplikacja jest higieniczna i sprawia, że mimo niewielkich rozmiarów (30ml), produkt wystarcza
na bardzo długi czas (około 2 miesięcy przy stosowaniu na twarz).
Firma Delia ma w ofercie całą linię pielęgnacyjną z kozim
mlekiem, więc serum możemy połączyć z kremem na dzień z tej samej serii. Ja
używałam go z kremem Ziaji z kwasem hialuronowym i teraz z kremem na dzień
OLAY, który opisywałam TU. Z tych dwóch lepiej zgrał się zdecydowanie z
Ziają.
Jestem absolutnie oczarowana tym produktem i na dobre zagościł
on w mojej kosmetyczce.
Niewielka cena, ok. 9,60 zł, sprawia, że jest to świetna
alternatywa dla drogich i średnio skutecznych kremów pod oczy i do twarzy.
Serum otrzymało wyróżnienie Cosmo i muszę przyznać, że
całkowicie zasłużenie.
Jedyny minus to brak tego produktu na półkach sklepowych, ja polecam niezawodne zakupy na allegro.
Jedyny minus to brak tego produktu na półkach sklepowych, ja polecam niezawodne zakupy na allegro.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz