Przypadkowo w drogerii Hebe była w kwietniu wyprzedaż cieni Deborah 24 ORE VELVET EYESHADOW. Spodobał mi się kolor 12, choć przyznam że w sztucznym świetle drogerii wydawał się bardziej brązowy. Niemniej stwierdziłam że się przyda i przystąpiłam do testowania.
Najpierw parę słów o opakowaniu, gdyż nie można obok niego przejść obojętnie. Futurystyczny kształt skrywa cień z ciekawie wytłoczonym wzorem, przywodzącym na myśl wydmy usypane na pustyni.
Cień jest mocno napigmentowany, z dużym połyskiem.Lekko się osypuje przy nakładaniu.Konsystencja miałka, lekko jedwabista, sprawia że swobodnie możemy nabrać wystarczającą ilość na pędzelek.
kolor 12 |
kolor 12 na powiece-doskonały do dziennego makijażu |
Tak jak obiecuje producent nie blaknie i trzyma się długo powieki,choć potrafi lekko zbierać się w załamaniu. Nie miałam okazji sprawdzić czy rzeczywiście wytrzyma 24 godziny ale ponad 12 wytrzymuje na pewno. Bardzo dobrze łączy się z innymi cieniami.
Cień można stosować również na mokro.
Przetestowany dermatologicznie i okulistycznie.
Cena ok 30 zł , ja kupiłam za 9 zł :) nie ma jak okazje!
Chętnie wyprobowałabym inne odcienie,szczególnie turkusowy mnie nęci :)
Nie słyszałam wcześniej o tej firmie. A z 30 na 9 zeta to rzeczywiście fajna promocja. :)
OdpowiedzUsuńKolor na powiece wygląda na znacznie delikatniejszy, bardzo ładny.
Morelka